Bieszczady, mimo że są częścią masywu karpackiego, niewiele mają wspólnego z monumentalnymi kamiennymi rzeźbami Tatr, czy kolorytem i różnorodnością Beskidów, ich urok jest bardziej subtelny – przy całym swym dużym obszarze sprawiają wrażenie dzikości i intymności zarazem. Góry te, może dlatego że występują w nich stosunkowo niewielkie różnice poziomów, sprawiają wrażenie wzgórz, „zielonych wzgórz” z piosenki Gąsowskiego lub rdzawo - czerwonych z doświadczeń i wspomnień turystów przebywających tam jesienią.
Turystyka górska w Bieszczadach cieszy się coraz większą popularnością. Jeszcze do niedawna tereny te były dziewiczo dzikie, dziś na najpopularniejszych szlakach zdarza się spotykać całe pielgrzymki turystów. Bieszczady można odkrywać na wiele sposobów. Znajdą tu coś dla siebie wytrawni turyści, rodziny z dziećmi, osoby starsze, którym zależy na spokoju i ciszy, ale też wielbiciele sportów wodnych czy wędkarstwa. Niektóre regiony Bieszczad (szczególnie Solina i okolice) są bowiem doskonale zagospodarowane i przygotowane do świadczenia usług turystycznych.
