Okoliczne miejscowości, z samą Soliną włącznie przystosowane są do ruchu turystycznego, nie ma problemów z noclegami i to w pełnym przekroju możliwych standardów: od ośrodków wypoczynkowych po kwatery typowo agroturystyczne. Stara Solina zalana jest jeziorem, można spróbować szukania skarbów na jej dnie, choć jezioro jest na tyle ogromne, a miejscowości pogrążone w wodzie były jedynie skromnymi wioskami, że raczej niczego tam nie znajdziemy, ale od czego ludzka wyobraźnia?
Inną, nie mniej znaną, bieszczadzką miejscowością są Ustrzyki Dolne – miasto przygraniczne (najbardziej wysunięte na południowy – wschód) ma doskonałą infrastrukturę turystyczną i jest idealnym miejscem na bazę wypadową w bieszczadzkie szlaki. W tym regionie odnajdą się, i to doskonale, dosłownie wszyscy turyści, zarówno tacy, którzy większość czasu spędzają na szlaku, jak i tacy, którzy cenią sobie przede wszystkim leniwy wypoczynek i dostęp do różnych cywilizacyjnych udogodnień, których na pewno ani w okolicach Soliny, ani w Ustrzykach Dolnych nie zabraknie.
